W majowe, słoneczne i ciepłe popołudnie wyruszyłyśmy na zlecenie do Brzeszcz. Tematem było czyszczenie chodnika w przedpokoju. Jak wiadomo w przedpokoju chodniki najbardziej się brudzą.
Szybciutko zabrałyśmy się do pracy, najpierw odkurzyłyśmy chodnik, stosując odkurzacz kolumnowy z turbo-szczotką o dużej, ale odpowiedniej mocy dla włosa dywanu. Odkurzacze takie podnoszą i wyciągają z pomiędzy włókien zabrudzenia nierozpuszczalne np. piach, następnie spryskałyśmy powierzchnię specjalistycznym środkiem na rozpuszczenie brudu a po odczekaniu zalecanego czasu wtarłyśmy jeszcze go szczotkami w głąb włókien. Na końcu przystąpiłyśmy do płukania ekstrakcyjnego.
Efekt końcowy czyszczenia chodnika? Jak to Klienta radośnie podsumowała: „mam znowu nowy dywan!!!„